sobota, 25 października 2014
Filipka
W końcu wróciła piękna, jesienna pogoda. Akurat na wycieczkę integracyjną przewodników PTTK woj. małopolskiego i śląskiego. Tym razem na terenach Zaolzia.
niedziela, 19 października 2014
sobota, 18 października 2014
Blachowanie
Nie myślałem, że dożyję tej chwili - ponownie blachowano nowych Grzmotów po ponad 20-tu latach przerwy. Tylko w innym miejscu - na Skalance.
Na zdjęciu paprocie gdzieś przy czerwonym szlaku na podejściu na Oźną.
Na zdjęciu paprocie gdzieś przy czerwonym szlaku na podejściu na Oźną.
niedziela, 12 października 2014
6HDŻ
Kolejny grzybek w kolekcji. Ktoś stwierdził, że to czubajka kania, ale ja mam wątpliwości. A grzybek ujęty na terenie stanicy wodnej 6HDŻ w Rybniku podczas pikniku rodzinnego.
sobota, 11 października 2014
Maślaczek
Jeden z licznych grzybów, które w tym roku wyrosły w naszym ogrodzie.
Zacząłem czytać kolejną świetną książkę i znowu cytat dnia:
"Lepiej nie osiągnąć celu, niż nigdy nie wyruszyć z domu." [Sam Jaffe, Levi Brackman, "Żydowska mądrość w biznesie"]
Zacząłem czytać kolejną świetną książkę i znowu cytat dnia:
"Lepiej nie osiągnąć celu, niż nigdy nie wyruszyć z domu." [Sam Jaffe, Levi Brackman, "Żydowska mądrość w biznesie"]
niedziela, 5 października 2014
Rynek
Trzeci i ostatni dzień Kongresu. Znowu trzeba będzie czekać rok, a za rok tematem będzie "Sakrament i seks" - już zapowiada się ciekawie.
Relacje (zdjęcia i nagrania wykładów) z tegorocznego Kongresu są na stronie swidnica.gosc.pl.
Na zdjęciu jarmark staroci na rynku w Świdnicy.
Relacje (zdjęcia i nagrania wykładów) z tegorocznego Kongresu są na stronie swidnica.gosc.pl.
Na zdjęciu jarmark staroci na rynku w Świdnicy.
sobota, 4 października 2014
Miłość i pieniądze
Cały dzień na Ogólnopolskim Kongresie Małżeństw, którego tytuł brzmi jak tytuł posta; z chwilami przerwy na obiad czy spacer po pięknej Świdnicy. A pogoda sprzyjała spacerom.
piątek, 3 października 2014
Amicus Matrimoniorum
Znowu na Kongresie Małżeństw. Z wielką radością, wyczekiwany już dwa lata, bo w ubiegłym roku z żalem musieliśmy zrezygnować z uczestnictwa. A po pierwszym wieczorze mogę tylko powiedzieć: Krosny jest wielki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)