Prawdziwy inspektor ochrony p.poż., jak i każdy strażak, powinien wiedzieć nie tylko jak i czym rozpalić ogień, ale nawet również jak się robi zapałki. Na zdjęciu maszyna do impregnacji i robienia główek zapałkom.
W tym tygodniu za pan brat z piłami, siekierami, sekatorami, ale za to większość drzewek przycięta czeka wiosny, tej ciepłej, słonecznej. Bo na razie co i rusz śnieżek popaduje. A po zrobieniu tego zdjęcia objawił mi się duch drzewa - dobry on czy zły?
Sprawdza się przysłowie. Od tygodnia to słońce, to śnieg, to deszcz. Zmiany kilkakrotnie w ciągu dnia. Teraz już za oknem bialusieńko, ale na niedzielę zapowiadają 10 st. C i słoneczko.
Przyszła do nas, a dokładniej do Julka, Najjaśniejsza Panienka, tylko w innej sukience niż na zdjęciu, bo w bursztynowo-brylantowej. Zdjęcie z ostatniej środy.
Rano zajęcia z wybuchów (na zdjęciu pył aluminium). Po zajęciach, późnym popołudniem, rekolekcje i msza w kaplicy św. Józefa na Jasnej Górze - XXV Ogólnopolska Pielgrzymka Przewodników na Jasną Górę - jakże nie być.
Śnieg powoli od kilku dni topnieje. Marzec się zaczyna. Ptaszki zaczynają pięknie śpiewać. Pewnie powoli nadchodzi wiosna. Wkrótce trzeba będzie zrobić wiosenne porządki.