środa, 8 października 2008
Australijska pamiątka
Bawiłem się dziś w robienie reprodukcji podkladek pod filiżanki - jak widać przywiezionych z Australii. A żona znów się gdzieś wybiera ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz