Wycieczka do lasu na Beatę - dotarliśmy do pozostałości po szybie Brendel, który był jednym z wielu szybów kopalni Beatensglueck.
Co do zdjęcia, to są to moje początki w obróbce w Lightroomie 4.
niedziela, 30 grudnia 2012
niedziela, 23 grudnia 2012
Wiewiórka
niedziela, 2 grudnia 2012
Jemiołuszka
Wczoraj powiesiliśmy karmniki dla ptaków, a dziś już obserwujemy. I od razu gość jakiego jeszcze nigdy w naszym ogrodzie nie widziałem, choć widziałem dowody na jej obecność - jemiołuszka. Zdjęcie nie jest rewelacyjne ale było robione długim obiektywem z ręki.
wtorek, 27 listopada 2012
Budka dla ptaków
W sobotę ściągnąłem jedną z budek dla ptaków celem wyczyszczenia. Jak widać była latem zamieszkana. W następną sobotę zostanie spowrotem zawieszona. Z tego co obserwowałem to były wróble, choć budka była planowana dla sikorek.
piątek, 16 listopada 2012
Turnau
Kolejna edycja konkursu Pracuję Bezpiecznie organizowanego przez Kompanię Węglową S.A. Oprócz ogromnej wiedzy finalistów obecni na finale mogli podziwiać również niezwykły kunszt artystyczny i talent Grzegorza Turnaua. A w konkursie trzy pierwsze miejsca zgarnęli pracownicy kopalń rybnickich!
niedziela, 11 listopada 2012
Czupel
Kolejna z wycieczek do KGP - tym razem na Czupel w Beskidzie Małym. Ze względu na krótki dzień najkrótszą trasą z przeł. Przysłop. Nagrodą był widok Tatr, które pokazały się pomiędzy Pilskiem i Babią Górą.
sobota, 10 listopada 2012
Przewodnicy w Piekarach
W dniu dzisiejszym byliśmy na pielgrzymce przewodników woj. śląskiego do Piekar Śl. Mszy Św. przewodniczył Abp Wiktor Skworc.
czwartek, 8 listopada 2012
Wyspowy w Rybniku
Dzięki uprzejmości Darka Gacka (świetnego przewodnika z Piekar Śl.) mogliśmy się przenieść na godzinę na wspaniałą wędrówkę po Beskidzie Wyspowym.
środa, 7 listopada 2012
Poljot
Dałem do naprawy i wyczyszczenia zegarek jakoś tak ok. 30-letni. Przyjemność takie coś teraz nosić. Tylko ta depilująca bransoletka ...
środa, 31 października 2012
Moment
Poranek z lepszym samopoczuciem, a potem znowu tragedia. W chwili lepszego samopoczucia aparat dodatkowo poprawia mi nastrój. Jakaś ćma na oknie złapana przez obiektyw makro z załozonym reynoxem, doświetlona wbudowaną lampą błyskową poprzez rozpraszacz samoróbę.
wtorek, 30 października 2012
Pierwszy bałwan
Pogoda ciągle postrafi zaskoczyć. W nocy z soboty na niedzielę spadł śnieg. Śnieg w poaździerniku! Gdyby od razu stopniał to by się dało zrozumieć. Ale on wciąż leży, co więcej wczoraj jeszcze dopadało. Trzeci dzień mamy śnieg, a to dopiero październik! Oczywiście śniegu spadło na tyle, że chłopcy zrobili wczoraj pierwszego bałwana tej ... jesieni. W związku z tym, że wiele drzew i krzewów nie zrzuciło jeszcze liści, to teraz uginają się pod ciężarem tego sniegu. Ale zapowiedzi są takie, że już jutro/pojutrze śniegu nie będzie.
No, a ja mogę sobie tylko popatrzeć na to przez szybę okna bo przeziębienie uziemiło mnie w domu.
No, a ja mogę sobie tylko popatrzeć na to przez szybę okna bo przeziębienie uziemiło mnie w domu.
wtorek, 23 października 2012
Mezuza
Ostatnie zdjęcie w Izraelu bo udało sie wrócić do domu. A na zdjęciu mezuza - coś co wynika z tradycji żydowskiej i jest przykręcane przy niemal każdych drzwiach na pamiątkę wyjścia z niewoli egipskiej.
poniedziałek, 22 października 2012
Metro
Miał być powrót do Polski, a tu samolot nie przyleciał bo Warszawę przykryła mgła. Mieliśmy więc przedłużony pobyt w Izraelu. Za to zwiedziliśmy Muzeum Izraela w Jerozolimie. No i zrobiłem zdjęcie tramwaju w Jerozolimie, przez naszego przewodnika Szaloma zwanego metrem :-)
niedziela, 21 października 2012
Bazylika Grobu Pańskiego
Udało nam się być na Mszy Św. w Bazylice Grobu Pańskiego w kaplicy katolickiej na Golgocie. Msza w wersji american english, ale przeżycie niezwykłe. A potem okazało się, że są tam jednocześnie odprawiane trzy Msze - oprócz katolickiej była jeszcze prawosławna i ormiańska. Zdjęcie w trakcie obrzędów tej ostatniej.
Duże wrażenie zrobiła na nas także popołudniowa wizyta w Muzeum Holokaustu Yad Vashem.
Duże wrażenie zrobiła na nas także popołudniowa wizyta w Muzeum Holokaustu Yad Vashem.
sobota, 20 października 2012
piątek, 19 października 2012
Masada
Zwiedzanie twierdzy Masada (skąd zdjęcie), a potem pływanie po Morzu Martwym. Po a nie w, bo tam nie da się pływać w wodzie a tylko po wodzie :-)
czwartek, 18 października 2012
środa, 17 października 2012
Żydzi
Udało się! Udało nam się z Anią wyjechać na kilka dni do Izraela, do Ziemi Świętej. Na zdjęciu żydzi modlący się przed Ścianą Płaczu. W Jerozolimie oczywista.
niedziela, 14 października 2012
Odbicie
Wprawdzie było tego dnia wiele pięknych górskich widoków z Pradziada, ale to zdjęcie łabędzia bije wszystkie inne zdjęcia z całego dnia.
sobota, 13 października 2012
60 lat Oddziału
Wprawdzie 60 lat Oddziału PTTK w Rybniku minęło w ubiegłym roku, ale dopiero teraz udało się zorganizować imprezę z tej okazji - wycieczkę w Sudety. Na zdjęciu alejka w parku w Jeseniku w Czechach.
sobota, 6 października 2012
piątek, 5 października 2012
Kongres Małżeństw
Po raz drugi mieliśmy to szczęście być na Kongresie Małżeństw w Świdnicy. I po raz drugi było to wielkie przeżycie.
sobota, 8 września 2012
Oczekiwanie
W oczekiwaniu na wyniki podczas obrad komisji egzaminacyjnej coś trzeba było ze sobą począć i się odstresować - fotografowanie świetnie się do tego nadaje.
Na zdjęciu samochody na parkingu odbite w boku naszego autokaru.
Wynik: zdałem!
Na zdjęciu samochody na parkingu odbite w boku naszego autokaru.
Wynik: zdałem!
piątek, 7 września 2012
Litacz
Bardzo męczący dzień. Niemal 12 godz. w autokarze i na nogach, cały czas w gotowości do wyrwania do odpowiedzi.
Na zdjęciu panoramka z Litacza (pomiędzy Limanową a Nowym Sączem) na zachód.
Na zdjęciu panoramka z Litacza (pomiędzy Limanową a Nowym Sączem) na zachód.
niedziela, 2 września 2012
niedziela, 26 sierpnia 2012
Pod Ostrą
Drugi dzień objazdu. Plan wykonany. Ok. 450 km za kółkiem. Pogoda gorsza ale generalnie bez deszczu, choć miejscami góry w chmurach. Na zdjęciu widok z przeł. Pod Ostrą.
sobota, 25 sierpnia 2012
Światło
Ciężki dzień, cały w trasie, 505 km, prawie cały pierwszy dzień i znaczna część drugiego przejechane, plan prawie wykonany. A na koniec zasłużony odpoczynek w DCP w Starym Sączu - stąd zdjęcie latarni i panoramki :-)
piątek, 24 sierpnia 2012
niedziela, 19 sierpnia 2012
czwartek, 16 sierpnia 2012
Malowane figurki
Dla mnie te figurki to mistrzostwo świata, choć sam malarz twierdzi, że są "ok". Ciekawe czy i ew. kiedy Kuba dojdzie do takiego mistrzostwa.
środa, 15 sierpnia 2012
Superświęto
Dziś Święto podwójne. Jedno to wiadomo, państwowe, ale drugie nasze prywatne, w końcu z Anią osiągnęliśmy pełnoletność. (Oczywiście przyjmujemy życzenia.)
Poza tym byliśmy na wycieczce przeł. Salmopolska - Skrzyczne i spowrotem zaliczając kolejny szczyt do Korony. Na zdjęciu kwitnący wrzos na Malinowie.
Poza tym byliśmy na wycieczce przeł. Salmopolska - Skrzyczne i spowrotem zaliczając kolejny szczyt do Korony. Na zdjęciu kwitnący wrzos na Malinowie.
niedziela, 12 sierpnia 2012
Olimpiada
No i kończy się Olimpiada. W statystykach zdobytych medali Polska wypadła bardzo słabo. Ale to w statystykach ilościowych zaczynając od złotych. Mam zamiar zrobić trochę inne statystyki, ale to trochę potrwa. Obawiam się jednak, że wypadną jeszcze gorzej.
Na zdjęciu kwiat hibiskusa w kolorze olimijskim po deszczu (w końcu trochę deszczu spadło, bo cały ogród woła pić!).
Na zdjęciu kwiat hibiskusa w kolorze olimijskim po deszczu (w końcu trochę deszczu spadło, bo cały ogród woła pić!).
środa, 1 sierpnia 2012
Kalina
Wyciągnąłem mojego Reynoxa. Na zdjęciu owoce kaliny koralowej przez obiektyw 28 mm z Reynoxem. Oczywiście robione w naszym ogródku.
sobota, 14 lipca 2012
Jarmark
Wracamy już do domu, ale po drodze zwiedzamy Nowy Sącz, gdzie trafiamy na Jarmark św. Małgorzaty z pokazami sokolników, przemarszem zbrojnych i innymi pokazami, gdzie najbardziej zakręcony był gość przedstawiający drukarstwo. Ciężko się było od niego odkleić.
piątek, 13 lipca 2012
Złockie
Wnętrze dawnej cerkwi pw. św. Demtriusza, a obecnie kościoła, w Muszynie-Złockiem. Może dlatego, że tam zaczęliśmy naszą wędrówkę, to dzień 13-tego w piątek okazał się dniem bardzo udanym. W każdym razie szlak okrężny przez Jaworzynę Krynicką był bardzo fajny.
czwartek, 12 lipca 2012
środa, 11 lipca 2012
Cumulusy i Cirrusy
Niebo nad Spiszem oglądane z wieży widokowej znajdującej się na Radziejowej - najwyższym szczycie Beskidu Sądeckiego. Wierzchołki Tatr już się schowały w chmurach. Do dwóch godzin mieliśmy burzę.
wtorek, 10 lipca 2012
Jaworki
Po dniu przerwy wróciliśmy w góry. Tym razem Beskid Sądecki (pasmo Radziejowej) i Małe Pieniny. Baza w Jaworkach - Czarnej Wodzie.
niedziela, 8 lipca 2012
sobota, 7 lipca 2012
Wysowa
Kolejna góra do Korony Gór Polski - Lackowa z Wysowej. Nadal upał, a podejścia i zejścia naprawdę strome. Dało mi się we znaki. Dodatkowo szlak nad Wysową nie najlepiej wyznakowany. Ale za to Józef I rewelacyjny na takie upały, choć Kubie nie smakował.
Na zdjęciu łąki nad Wysową.
Na zdjęciu łąki nad Wysową.
piątek, 6 lipca 2012
Sękowa
Dzień przejazdu z Ustrzyk G. do Wysowej. Po drodze oczywiście zwiedzanie. W Sękowej po raz pierwszy widziałem wieżę kościółka otwartą z dołu - można się w takim przypadku świetnie przyjrzeć jej konstrukcji (fragment na zdjęciu).
czwartek, 5 lipca 2012
środa, 4 lipca 2012
Tarnica
Mimo upałów przekraczających 30 st. C realizujemy program i wędrujemy pętlą z Wołosatego przez Tarnicę, Halicz i przeł. Bukowską. Przy okazji rozpoczynamy zdobywanie Korony Gór Polski. Potok Wołosatka ratuje nam życie.
Na zdjęciu: widok z Tarnicy na dolinę Wołosatego.
Na zdjęciu: widok z Tarnicy na dolinę Wołosatego.
wtorek, 3 lipca 2012
Binarowa
Rozpoczynamy wakacje. Zgodnie z planem jedziemy na wschód. Zgodnie z planem miało być we dwójkę, ale spowodowana została zmiana tego planu i jedziemy z Kubą, czyli w trójkę. Po drodze oczywiście zwiedzanie. Na zdjęciu fragment wnętrza kościółka drewnianego w Binarowej.
niedziela, 1 lipca 2012
Miły deszczyk
Cudowny deszczyk, a po nim wspaniały chłodek. Ale to tylko kropla w morzu upałów. Poza tym na szczęście u nas to nie była nawałnica.
sobota, 30 czerwca 2012
niedziela, 24 czerwca 2012
Msza na wodzie
Kolejna Msza św. na wodach Zalewu Rybnickiego zgromadziła ponoć ponad 2,5 tys. wiernych. I patrząc wokoło z pewnością tyle było, jeśli nie więcej.
niedziela, 17 czerwca 2012
Studzionka
Zrobiliśmy sobie dopołudniową rodzinną rowerową wycieczkę do Studzionki. Na zdjęciu MB z groty tamże. A w nogach 19 km.
sobota, 16 czerwca 2012
Szałwia
Nie ma to jak usiąść i odpocząć we własnym, zadbanym ogrodzie. Przy takim upale w cieniu altany jest najprzyjemniej. A potem sobie trochę w tym ogrodzie postrzelać aparatem. Tylko rudzik trochę za ruchliwy był by go trafić, więc roślinki na zdjęciu, bo nie uciekały.
niedziela, 3 czerwca 2012
Mogielica
Drugi dzień wycieczki szkoleniowej to przede wszystkim wejście na Mogielicę i zwiedzanie ciekawostek w okolicach kopuły szczytowej. Łącznie z kamieniem, który mało kto widział. No i te widoki z wieży na szczycie ... Na zdjęciu widok na zachód.
Subskrybuj:
Posty (Atom)