niedziela, 28 lipca 2013
Tyrolka
Dzisiaj czasu już wystarczyło tylko na park linowy, który przy tym ukropie wycisnął z nas nie tylko siódme, ale i ósme poty. Na zdjęciu Ania na tyrolce.
sobota, 27 lipca 2013
Balon
A dzisiaj wycieczka na Biskupią Kopę do Korony Gór Polski, potem basen, kręgle, masaż relaksacyjny i lot balonem na wysokość 80 m.
piątek, 26 lipca 2013
Kręgle
Kończy się urlop, więc rzutem na taśmę jeszcze się gdzieś wyrywamy w tym trudnym dla nas tygodniu. Spa w Pokrzywnej to w sam raz dla nas miejsce by być z chłopcami i trochę wypocząć. Basen, kręgle, a jutro ...
poniedziałek, 22 lipca 2013
Wieczorna hortensja
Wieczorne zdjęcie z lampą błyskową. Wprawdzie polowałem na owady, ale się nie udało ich złapać, za to hortensja mi nie uciekała.
niedziela, 21 lipca 2013
Ważka
Przyleciała za nami znad Drawy do Rybnika? W każdym razie uchwyciłem ją w naszym ogrodzie.
A Kuba skończył 16 lat i może patrzeć już na wszystkie filmy w telewizji ;-)
A Kuba skończył 16 lat i może patrzeć już na wszystkie filmy w telewizji ;-)
piątek, 19 lipca 2013
Koniec
No i ponownie w Drezdenku. Spływ zakończony, Drawa "zdobyta" :-)
Sama Drawa w końcówce pokazała się całkiem potężną rzeczką, a na Noteci czuliśmy się już bardzo niepewnie. Ale w końcu dogoniliśmy Julka.
Sama Drawa w końcówce pokazała się całkiem potężną rzeczką, a na Noteci czuliśmy się już bardzo niepewnie. Ale w końcu dogoniliśmy Julka.
czwartek, 18 lipca 2013
Przyrodnicze obserwacje
Dalej gonimy Julka. Pogoda ciągle cudowna, więc dajemy aż do Przeborowa. Na polu biwakowym nie nocujemy sami dzięki temu, że pod koniec dnia dopływają dwaj poznani po drodze księża.
środa, 17 lipca 2013
Bęcka czyli wywrotka
Takie przeszkody jak ta na zdjęciu udało nam się szczęśliwie przepłynąć, a w miejscu wyglądającym o wiele spokojniej zaliczyliśmy naszą pierwszą wywrotkę. I naprawdę był to moment ...
Odcinek przepłynięty: biwak Barnimie - biwak Pstrąg. Wywrotka: kawałeczek przed biwakiem Sitnica.
Odcinek przepłynięty: biwak Barnimie - biwak Pstrąg. Wywrotka: kawałeczek przed biwakiem Sitnica.
wtorek, 16 lipca 2013
Droga Solna
Na zdjęciu Droga Solna koło biwaku Barnimie.
Spaliśmy słabo, bo w ośrodku gdzie rozstawiliśmy namiot towarzystwo bawiło się przy głośnym discopolo do czwartej nad ranem. Ale za to rano uciekaliśmy stamtąd szybko i w Drawnie byliśmy na tyle wcześnie, że postanowiliśmy płynąć dalej. Dotarliśmy do biwaku Barnimie w Drawieńskim PN, gdzie potem po okolicy szukaliśmy zasięgu dla naszych telefonów. A wcześniej po drodze wyciągaliśmy kajak spod konarów drzewa z Drawy harcerzom z Wrocławia. Gdybyśmy wiedzieli jak to wygląda (spływ Drawą w PN) to Julka byśmy chyba nie puścili.
Spaliśmy słabo, bo w ośrodku gdzie rozstawiliśmy namiot towarzystwo bawiło się przy głośnym discopolo do czwartej nad ranem. Ale za to rano uciekaliśmy stamtąd szybko i w Drawnie byliśmy na tyle wcześnie, że postanowiliśmy płynąć dalej. Dotarliśmy do biwaku Barnimie w Drawieńskim PN, gdzie potem po okolicy szukaliśmy zasięgu dla naszych telefonów. A wcześniej po drodze wyciągaliśmy kajak spod konarów drzewa z Drawy harcerzom z Wrocławia. Gdybyśmy wiedzieli jak to wygląda (spływ Drawą w PN) to Julka byśmy chyba nie puścili.
poniedziałek, 15 lipca 2013
Grążel żółty
Po wczorajszym dniu byliśmy tak padnięci, że przespaliśmy ... 12 godz. :-) Deszczyk jeszcze tak lekko bębnił o tropik namioty, że tak dobrze się spało ...
Następny odcinek to mordercza walka z falami na jeziorze Lubie, a potem już cudowny odcinek do zamkniętego odcinka Drawy - poligonu. Pod koniec dnia jeszcze przewóz rzeczy i kajaka do Prostyni i odpoczynek.
Następny odcinek to mordercza walka z falami na jeziorze Lubie, a potem już cudowny odcinek do zamkniętego odcinka Drawy - poligonu. Pod koniec dnia jeszcze przewóz rzeczy i kajaka do Prostyni i odpoczynek.
niedziela, 14 lipca 2013
Jez. Lubie
Pierwszy dzień za nami. Odcinek Złocieniec - jez. Lubie i 30 km w rękach. Jesteśmy padnięci, ale plan wykonany. Tylko w ośrodku gdzie się zatrzymaliśmy na noc czas stanął w miejscu pod koniec lat 70-tych ubiegłego wieku.
sobota, 13 lipca 2013
Drezdenko
Drezdenko. Wieczorna Msza Św., potem lody i kawka. A następnie miejsce wypożyczenia kajaków. Jutro ruszamy z Anią na Drawę w pogoni za Julkiem :-)
sobota, 6 lipca 2013
Kliwia
Wyjątkowo pięknie nam w tym roku zakwitły kliwie.
Zdjęcie zrobione rano, gdy jeszcze oczy nieco snem miałem zamglone, aparat widać też tak miał :-)
Zdjęcie zrobione rano, gdy jeszcze oczy nieco snem miałem zamglone, aparat widać też tak miał :-)
piątek, 5 lipca 2013
Słupki z muszką
Znowu makro bez reynoxa. W zasadzie fotografowałem słupki, a dopiero na monitorze zauważyłem, że się załapała jakaś muszka. A jeszcze niżej można zauważyć jeszcze jakieś mikroowadziątko.
A Kuba dostał się do liceum!
A Kuba dostał się do liceum!
wtorek, 2 lipca 2013
Pszczółka na lawendzie
Tym razem znowu ja goniłem owady po ogrodzie i dopadłem pszczółki na lawendzie. Tym razem makro bez reynoxa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)