Wychodzę do pracy - jeszcze noc, wracam z pracy - niemal noc. Kiedy fotografować? Po powrocie.
:-)
Dostałem pod choinkę zestaw 40 płyt Bacha i sobie słucham.
Wigilia. Jeszcze przygotowania, przygotowania ... A za oknem właśnie prószy śnieg.
Pierwsza próba prezentu pod choinkę, to zdjęcie w połączeniu z Tamronem 90mm macro.
No i szopkę też już mamy gotową. Oczywiście dzieciątko w żłobku po zakończeniu sesji zdjęciowej zostało zabrane i wróci dopiero w Wigilię.
czyli w Komisji Turystyki Górskiej Oddziału PTTK w Rybniku.
Ania z dziećmi już piecze pierniki.
Do wieczora 'bawiłem' się z cięciem na kawałki obciętej wierzby. A za dwa lata trzeba będzie znowu.
Msza św. w intencji górników w Katedrze pw. Chrystusa Króla w Katowicach.
"Karp 08"Właśnie wysłuchałem premiery.
W Barbórkę u Matki Boskiej Uśmiechniętej (Pszów, Polska).
Krótki spacer w celach fotograficznych po wieczornym Rybniku.
Kapitalny widok dzisiaj wieczorem - koniunkcja Wenus i Jowisza, koniunkcja Księżyca i Jowisza, a kilka chwil później zakrycie Wenus przez Księżyc - to ostatnie będzie można zobaczyć ponownie w 2044r. (Rybnik, Polska).
No to korzystając z dnia wolnego pobawiłem się robieniem zdjęć uzupełniających do albumu dla Ani.
W górach masa śniegu, a u nas też trochę. Zdjęcie z przedwieczornego spacerku.
Jako, że udało nam się wyrwać bez dzieci do Jaworza, korzystaliśmy z okazji i zrobiliśmy sobie wycieczkę na Błatnią. W końcu przyszła zima i było bardzo przyjemnie, tylko chwilami robiły się zadymki jak na zdjęciu. A w schronisku niespodziewanka - dawno niewidziani znajomi z "Grzmotu".
Żywo-martwa natura na parapecie naszego okna.
Dzisiaj dużo zdjęć, ale to poniżej zrobiłem na koncercie zespołu Carrantuohill, którego losy śledzę od samego początku ich istnienia. Pierwszy z prawej na tym zdjęciu (gitarzysta) to mój "współspacz" z akademika. Ech, te czasy ...
Ćwiczyliśmy materiał klasy VI z przyrody czyli kolory światła odbitego.
Widok ze Stecówki w kierunku Koniakowa i Ochodzitej (Beskid Śląski, Polska).
Zakończenie sezonu KTG przy Oddziale PTTK w Rybniku. Kościół pw. MB Fatimskiej na Stecówce.
Dzionek urlopu i długa trasa w nogach: Szczawnica - schr. pod Bereśnikiem (o 7:30 zrobiłem pobudkę zarządcy) - Dzwonkówka - Prehyba - Radziejowa - Wielki Rogacz - przeł. Obidza - Jaworki. Duża złota GOT zdobyta. Zdjęcie spod schroniska pod Bereśnikiem.
A w ogrodzie jesień, jesień, jesień ...
Cóż za zdjęcia można robić w święto Wszystkich Świętych ...
Dzień już krótki i nie ma za bardzo kiedy fotografować, dzisiaj tylko mogłem zrobić kilka zdjęć z auta wracając z delegacji z Bytomia.
W końcu zacząłem realizację projektu, do którego przymierzałem się już od dość dawna, czyli fotografowania "familoków". A do tego jesień taka cudna i fotogeniczna ...
Na zdjęciach w końcu jesień - w ogrodzie.
Kolejne próby makro na straszykach, tym razem starym aparatem, więc z obróbką zdjęć nie ma problemów.
Wieczorno-nocna próba mgielna.
Próby makro z lampą i ustrojstwem wg wzoru Marka Wyszomirskiego wyszły pozytywnie. Na zdjęciu straszyk australijski własnej hodowli.
Małżonka w Państwie Środka, więc dla pocieszenia duszy zanabyłem nowy fotoaparat. Zdjęcie może nienajlepsze, ale PIERWSZE :-)
Moja najmilejsza wyjechała i na dodatek zabrała mój aparat, więc muszę się zadowolić robieniem zdjęć "małpką" od Kuby. Taki śląsko-jesienny landszafcik.
Bawiłem się dziś w robienie reprodukcji podkladek pod filiżanki - jak widać przywiezionych z Australii. A żona znów się gdzieś wybiera ...
Zamiast przy pięknej pogodzie pokazać zdjęcia jesieni, ja pokazuję tu dwa zdjęcia z mojej zabawy dzisiejszej z odbiciami i odbarwianiem. Która wersja lepsza?
Marcinki już kwitną w ogrodzie - znaczy już jesień ...
Kolejna zabawa z odkolorowywaniem zdjęcia - Mała Rycerzowa z poprzedniego piątku.
Kilka prób zdjęć zrobionych w sobotę w Pieninach przerobionych do wersji cz-b.
Widok na Pieninki i Pieniny Właściwe z Wysokiej.
Ostatni zachód słońca bez blachy przewodnickiej.
Krościenko, Polska.
Najważniejszy obiekt klasy lux już stoi, dom można wybudować później.Soblówka, Beskid Żywiecki, Polska.
W końcu wyszło słońce, ale deszcz nie odpuszcza - dzięki temu pojawiła się piękna tęcza. Pogoda na jutro zapowiada się dobra :-)
Po niemal dwóch tygodniach deszczu wszystko w ogrodzie leży. Nawet te ziemowity.
790 lat Niedobczyc. Uroczyste przejście pod pomnik Powstańców Śląskich poprowadziły rybnickie majoretki.
Po dwóch latach przyleciał szwagier. Terminal na lotnisku Katowice w Pyrzowicach.
Takie dwa podeszczowe zdjątka ... Wyjątkowo dwa a nie jedno :-)