sobota, 30 lipca 2011

Porecz

Ważny gościu chyba z dziesięć minut celebrował robienie zdjęcia nie zważając na innych chcących sfotografować tą cudną mozajkę w bazylice w Poreczu.

piątek, 29 lipca 2011

Pływak

Spróbowałem zrobić Szczepanowi kilka zdjęć jak płynie, i to jest jedno z nich. I po prostu mi się podoba.

czwartek, 28 lipca 2011

Duga

Duga po chorwacku to tęcza. Ta pojawiła się po porannym deszczu. Po raz drugi zresztą podczas naszego pobytu na Cresie.

środa, 27 lipca 2011

Ukwiał

Kolejne zdjęcie w tematyce podwodnej.

wtorek, 26 lipca 2011

Zaglav

Zdjęcie wykonane z jednego z budynków w najwyższej części Zaglavu - miejscowości pomiędzy Matinscicą a Miholascicą, która w zasadzie jest jednym wielkim ośrodkiem wypoczynkowym i chyba nie ma mieszkańców stałych.

poniedziałek, 25 lipca 2011

Beli

Próbowaliśmy wejść na najwyższy szczyt wyspy Cres, ale ze względu na dmącą borę zawróciliśmy z drogi. Za to zwiedziliśmy miejscowość Beli.

niedziela, 24 lipca 2011

Świerszcz

Na werandzie zadomowił się świerszcz. A chciał zamieszkać nawet z nami w środku domku.

sobota, 23 lipca 2011

piątek, 22 lipca 2011

Lubenice

Wybraliśmy się z Anią na spacer po górkach wyspy Cres, doszliśmy do Lubenic. To urokliwa miejscowość na wysokim wzgórzu stromo opadającym do morza.

czwartek, 21 lipca 2011

Adriatyk

Uwielbiam takie kolorki.

środa, 20 lipca 2011

Motyl

Gdzieś w zaroślach.

wtorek, 19 lipca 2011

Miholascica

Widok z 'naszego' balkonu.

poniedziałek, 18 lipca 2011

Zdjęcie podwodne

Pierwsze kąpiele słoneczne, plażowanie, kąpiele w Adriatyku, pierwsze zdjęcia podwodne. Woda ciepła, ale ze względu na stosunkowo znaczne fale trochę słabo przejrzysta. A przed nami dwa tygodnie spokoju i odpoczynku.

niedziela, 17 lipca 2011

Jaskinie Szkocjańskie

W drodze na wakacje do Chorwacji zatrzymaliśmy się by zwiedzić jeden z obiektów z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO czyli jaskinie Szkocjańskie znajdujące się w Słowenii. Podziemny kanion rzeki Rzeka robi niesamowite wrażenie. Tylko dlaczego Słoweńcy nie pozwolą wcale fotografować w środku? Dopiero przy wyjściu pozwolili wyciągnąc aparaty.

sobota, 9 lipca 2011

Spotkanie

W końcu po trzech latach udało nam się spotkać w górach na wspólnej Mszy św. dziękczynnej za wspaniały kurs, szczęśliwie zakończony zdaniem egzaminu na przodownika górskiego. No i udało się trochę porozmawiać, powymieniać poglądy, dowiedziec się co u kogo się dzieje.