czwartek, 28 lutego 2013

Zachód spod Malinowa

Udało mi się wybrać na krótki wieczorny spacerek zboczami Malinowa. Dzień z cudowną pogodą i we wspaniałym towarzystwie. Dzień w którym abdykuje Papież, i w którym Kamil Stoch zostaje mistrzem świata.

piątek, 22 lutego 2013

Ostatnie szusy

To już jest koniec ...
Ostatnie zjazdy i znowu rok oczekiwania na następny wyjazd do Austrii. Narty zostaną odstawione do kąta i będą czekać ...

czwartek, 21 lutego 2013

Śnieżynka

A śnieg pada i pada, i pada ... Poranne szusowanie po wyratrakowanej nartostradzie i przysypanej pięciocentymetrową warstwą puchu daje niesamowitą radość i przyjemność. Za to po kilkukrotnym przesypaniu tego puchu z miejsca na miejsce, puch  puchem przestaje być i jazda już staje się zdecydowanie mniej przyjemna.
A zdjęcie to chwila zabawy z obiektywem makro już po "szychcie" na nartach - szkoda tylko, że nie zabrałem Reynoxa.

środa, 20 lutego 2013

Za woalem

Jazda na nartach we mgle jak mleko jest ciekawym doświadczeniem - nawet na trasie, którą się już wcześniej kilka razy jechało. Ale czasami chmury trochę pozwalały pocieszyć oczy nieco rozleglejszymi widokami.

wtorek, 19 lutego 2013

Alpy

Jedyny dzień, gdzie chmury podniosły się na tyle wysoko, że można było podziwiać otaczające góry.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Skleroza

W ciągu dnia była ładna pogoda, nawet wyłziło miejscami słońce, tylko ... Krzysiek zapomniał włożyć akumulator do aparatu po jego ładowaniu. No to jedno ze zdjęć naszego apartamentu.

niedziela, 17 lutego 2013

Znikający Apfelstrudel

Po kilku godzinach jeżdżenia na nartach "dreimal Apfelstrudel mit Vaniliasose" w Nockalmhuette zniknęły błyskawicznie - nawet ich nie zdążyłem sfotografować.

sobota, 16 lutego 2013

Rastplatz

Znowu w drodze na narty - po wielkiej niepewności co do otrzymania urlopu. Na zdjęciu Rastplatz za Gratzem w Austrii, gdzie samoczynnie naprawiło się nam auto, czyli odzyskało moc. Jak widać jest nadzieja, że śniegu nam na trasach nie zabraknie. No i słońce świeci, a widoków nie ma.