sobota, 18 lipca 2009

Krzyż

Do południa upał, po południu ulewy. Pogoda zmienną jest, życie też. Ten krzyż fotografowałem 6 lat temu - stał wśród czterech majestatycznych drzew, od drogi podchodziło się ku niemu po trzech schodkach. Teraz stoi w rowie wśród gruzu i chwastów. Ciekawe ile "widział" od 1886r. i ile zobaczy jeszcze?

Brak komentarzy: