Dzień drugi zaczynamy na Stogu Izerskim, a w planie jak daleko się da. W Szklarskiej Porębie zostaję przegłosowany i zapada decyzja, że idziemy aż na Halę Szrenicką. Podejście ze Szklarskiej na Halę to nasza Golgota.
Na zdjęciu nieczynna kopalnia kwarcu Stanisław w Górach Izerskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz