W nocy zaległ Kuba, więc postanowiliśmy zrobić sobie dzień wolny w Krzeszowie. Przy cudnej pogodzie włóczyliśmy się po terenie opactwa i zwiedzali to piękne miejsce. Msza Św. oczywiście w bazylice.
Na zdjęciu fragment cmentarza znajdującego się za bazyliką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz