niedziela, 10 października 2010

101010

Urodziny miesiąca i roku :-) Dzień z Anią rozpoczęliśmy od cmentarza Rakowickiego, gdzie udało nam się odnaleźć grób brata mojej prababci br. Franciszka Ezechiela Smołka. Potem śniadanie w Hostelu "City" (średni, ale na jedną noc i za taką cenę oraz miejsce - może być), a następnie Kazimierz: msza św. w kościele św. Katarzyny, Stara Synagoga i następna nekropolia, dużo starsza tym razem - cmentarz żydowski Remuh i synagoga przy nim.

Brak komentarzy: