Kocierska
Wybraliśmy się po raz pierwszy od niepamiętnych czasów na nart w Polsce. Po drugim zakręcie omal nie ryknęliśmy z Anią śmiechem - oczekiwaliśmy co za nim będzie, jakie będą w końcu te 'średnie trudności' na trasie a tu ... dolna stacja wyciągu. Ale pogoda za to idealna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz