niedziela, 25 maja 2014

Wybory do Parlamentu Europejskiego

Idąc na głosowanie po drodze znalazłem piękne chabrowisko na polu koło cmentarza. Chabry mają taki europejski kolor :-)
A propos polityki, to dzisiaj skończyłem czytać 35. książkę w tym roku. Wprawdzie to był kryminał, ale fajny tekst w niej znalazłem:
"Politycy żyli w wyizolowanym świecie, przekonani, że cały czas robią coś szalenie ważnego, o czym koniecznie trzeba opowiedzieć na konferencji prasowej. W przekonaniu o własnej ważności utwierdzali ich podekscytowani sprawozdawcy polityczni, którzy też wierzyli w wagę wydarzeń, zapewne po to, aby zracjonalizować swoją pozbawioną treści pracę. A i tak - mimo wysiłków obu grup i zmasowanego ataku medialnego nieważnych informacji przedstawianych jako istotne - cały naród miał ich w dupie." [Zygmunt Miłoszewski, "Uwikłanie"].

Brak komentarzy: