czwartek, 28 kwietnia 2016

Sina dal

Góry z okna naszego domu. Tym razem Beskid Śląski. Tuż przy maszcie anteny z lewej chowa się o wiele większy maszt antenowy - ten na Skrzycznem. A plus-minus w środku zdjęcia widać nawet trasę narciarską z Małego Skrzycznego. A dalej na prawo wieża kościoła w Popielowie.
Ogólnie pogoda mało wiosenna, bo nocami ciągle mrozi, a w górach spadło sporo śniegu (jak widać). Za to przewiane i wymrożone powietrze daje kapitalną widoczność - co też widać na załączonym obrazku.

Brak komentarzy: